460 sportowców z Australii

Reprezentacja Australii na igrzyska w Paryżu liczyć będzie 460 sportowców, w tym rekordową w historii kraju grupę 75 lekkoatletów. Przed trzema laty w Tokio w składzie było 476 sportowców, którzy wywalczyli 17 złotych medali.

- Drużyna lekkoatletyczna jest najliczniejsza ze wszystkich dyscyplin i wielce przyczyni się do atmosfery całej reprezentacji. Nie mogę się doczekać, jak zobaczę, jak ta grupa reprezentuje Australijczyków z dumą i determinacją już z niecałe trzy tygodnie - napisała w oświadczeniu szefowa misji Anna Meares.

Kwalifikację olimpijską uzyskały m.in. sztafety 4x100 m kobiet i mężczyzn. W tej konkurencji Australia nie miała reprezentacji od 2000 roku, kiedy była gospodarzem igrzysk. Łącznie sportowcy z tego kraju będą mieli okazję powalczyć o 39 z 48 kompletów medali w lekkoatletyce.

Strajk na lotniskach

Kilka związków zawodowych skupiających personel lotnisk obsługujących Paryż wezwało w poniedziałek do strajku 17 lipca, około 10 dni przed otwarciem igrzysk olimpijskich, żądając za ten okres premii dla całego personelu lotniskowego. Związki zawodowe CGT, CFDT, FO i UNSA wskazują na pogorszenie warunków pracy, żądając m.in. gratyfikacji dla całego personelu i masowego planu zatrudnienia obejmującego tysiąc stanowisk - informuje AFP.

W reakcji na żądania związkowców szef dyrekcji lotnisk paryskich (Groupe ADP), Augustin de Romanet, podjął jednostronną decyzję o wypłacie premii tylko dla części personelu. „Wszystkie związki zawodowe jednogłośnie potępiły te metody podziału i wybory kierownictwa” – wskazują związkowcy. - „Jest oczywistym, że dyrektor generalny odrzucił nasze żądania”.

W okresie letnim lotniska Roissy-Charles-de-Gaulle i Orly obsługują łącznie około 350 tysięcy pasażerów dziennie. Groupe ADP nie spodziewa się wzrostu liczby podróżnych podczas igrzysk, ale podjęła działania, aby zagwarantować przyjęcie sportowców, zapewniając specjalne trasy i tymczasową infrastrukturę.