Sport

4.POGOŃ SZCZECIN


STRZELCY (59):

13 - Grosicki, 12 - Koulouris, 8 - Gorgon, 6 - Ulvestad, 5 - Biczachczjan, 2 - Fornalczyk, 1 - Koutris, Kurzawa, Borges, Lonczar, Paryzek, Przyborek, Smoliński, Wędrychowski, Zahovicz; samobójcze: Sadlok (Ruch), Bartkowski (Warta), Bitri (Cracovia), Bartolewski (Ruch).

 

PLUS

DUŻA SIŁA OGNIA

„Portowcy” aż 59 razy „skaleczyli” rywali, co dało przeciętną 1,73 gola na mecz. Większą siłą ognia mógł się pochwalić tylko nowy mistrz Polski - Jagiellonia. Okazały dorobek strzelecki „Dumy Pomorza” nie byłby możliwy, gdyby nie bardzo dobra forma Kamila Grosickiego oraz Efthymisa Koulourisa.

 

MINUS

POZORNY ATUT

Na własnym boisku podopieczni trenera Jensa Gustafssona przegrali aż sześć meczów, najwięcej spośród drużyn ścisłej czołówki. Taki słaby bilans przyczynił się do tego, że Pogoń nie zmieściła się na „pudle” i dlatego zabraknie jej w europejskich pucharach. Gdyby szczecinianie nie pokpili sprawy w finale Pucharu Polski...