Sport

Rafał MAMLA

21-letni golkiper zastąpił Xaviera Dziekońskiego i zagrał przeciwko Legii.Mimo że Korona długo grała w przewadze, to Legia była stroną dominującą i bramkarz miał mnóstwo pracy, ale wykazał się sporymi umiejętnościami i utrzymał remis.

Michal SACZEK

Piłkarzy Jagiellonii w jedenastce kolejki nie mogło zabraknąć. Saczek jest jednym z tych, którzy spisali się po prostu dobrze. Nie zaniżał bardzo wysokiego poziomu ustalonego przez pozostałych podopiecznych Adriana Siemieńca.

Duszan STOJINOVIĆ

Nie zawsze znajdował się w pierwszym składzie w ekstraklasowych rozgrywkach. Częściej grał w Lidze Konferencji. W niedzielę dopiero po raz ósmy w tym sezonie zagrał w wyjściowej jedenastce w ekstraklasie. Nie zawiódł, choć roboty nie miał wiele.

Marten KUUSK

Estończyk udowodnił, że GKS zimą 2024 roku dokonał świetnego transferu. Nie tylko stał się filarem defensywy w 1. lidze, ale radzi sobie także w najwyższej klasie. W lekko zmodyfikowanej formacji obronnej, bez Lukasa Klemenza, był praktycznie bezbłędny.

Marcin WASIELEWSKI

W piątek zagrał jak rasowy snajper, a nie jak wahadłowy. Zdobył jedynego gola w starciu GKS-u ze Stalą Mielec, gdy otrzymał prostopadłe podanie od Bartosza Nowaka i znalazł się w sytuacji sam na sam - był wszędzie tam, gdzie był potrzebny.

Afonso SOUSA

Portugalczyk rozegrał fantastyczne spotkanie przeciwko Widzewowi Łódź. Zdobył dwa gole, a najważniejsze było jego trafienie na 3:0. Atomowy strzał z dystansu trafił w okienko.

Antoni KOZUBAL

U trenera Nielsa Frederiksena 20-letni pomocnik gra w każdym spotkaniu. W piątek znów błyszczał. Jego przykład pokazuje, jak dobrze funkcjonuje akademia Lecha. Po dobrym sezonie na wypożyczeniu stał się jednym z najlepszych zawodników w lidze.

Jesus IMAZ

Hiszpan zdobył w tym sezonie już 12 goli. Z Radomiakiem trafił dwa razy, co pozwoliło mu zrównać się w klasyfikacji strzelców z Mikaelem Ishakiem.

Kamil GROSICKI

Bohater Pogoni znów zachwycił kibiców. Gdy wydawało się, że szczecinianie tylko zremisują z Zagłębiem Lubin, były reprezentant Polski ruszył z kontrą, ośmieszył defensorów i zapewnił Pogoni trzy punkty.

Afimico PULULU

Angolczyk, podobnie jak Imaz, dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w starciu z Radomiakiem. Pierwszy raz w tym sezonie w ekstraklasie popisał się dubletem. W poprzednich rozgrywkach ta sztuka udała mu się dwa razy.

Mikael ISHAK

Przed rozpoczęciem kolejki Szwed tracił jedną bramkę do liderujących w klasyfikacji strzelców Leonardo Rochy, Benjamina Kallmana i Efthymiosa Koulourisa. Dzięki temu, że dwukrotnie pokonał bramkarza Widzewa, znalazł się na szczycie pretendentów do korony króla strzelców.

(kaj)