18. Puchar Azji, Katar (12 stycznia-10 lutego)
PIŁKA NOŻNA
18. Puchar Azji, Katar (12 stycznia-10 lutego)
GRUPA A
KTO PRÓCZ GOSPODARZY?
Każda reprezentacja może być zadowolona, że trafiła akurat do takiej stawki. Grupa A wydaje się niewymagająca i każdy może w niej powalczyć. Faworytem jest oczywiście Katar, będący jednak pewnym znakiem zapytania. W grudniu zmienił selekcjonera, a od czasu mistrzostw świata futbol nie rozwinął się tam tak, jak oczekiwano.
KATAR
Sukcesy: Mistrz Azji (2019)
Miejsce w rankingu FIFA: 58.
Przydomek: Kasztanowi
Trener: Tintin Marquez (Hiszpania)
Gwiazda: Akram Afif (Al-Sadd)
Prognoza: Obrońca tytułu i gospodarz turnieju to zawsze solidny kandydat do mistrzostwa. Katarczycy mierzą wysoko, choć ich selekcjoner Tintin Marquez... nie poprowadził jeszcze zespołu w ani jednym meczu, a od czasu MŚ wokół kadry piętrzą się problemy.
CHINY
Sukcesy: Wicemistrz Azji (1984, 2004), 3. miejsce (1976, 1992)
Miejsce w rankingu FIFA: 79.
Przydomek: Drużyna smoków
Trener: Aleksandar Janković (Serbia)
Gwiazda: Lei Wu (Szanghaj Port)
Prognoza: Druga najwyższa ekipa turnieju musi uważać, aby w grupie nie zaliczyć wpadki. Chiny niby były losowane z 2. koszyka, ale futbol w ich kraju od jakiegoś czasu notuje regres. Noworoczna porażka z Hongkongiem tylko to podkreśliła.
LIBAN
Sukcesy: Faza grupowa Pucharu Azji (2000, 2019)
Miejsce w rankingu FIFA: 107.
Przydomek: Cedry
Trener: Miodrag Radulović (Czarnogóra)
Gwiazda: Daniej Lajud (CF Atlante)
Prognoza: W praktyce jedna ze słabszych drużyn turnieju. Szansy może upatrywać w tym, że trafiła do miernej grupy, a awans mogą wywalczyć nawet 3 zespoły. Jej gwiazdą jest wychowany w Meksyku 24-latek, grający w tamtejszej II lidze.
TADŻYKISTAN
Sukcesy: Brak
Miejsce w rankingu FIFA: 106.
Przydomek: Perskie lwy
Trener: Petar Segrt (Chorwacja)
Gwiazda: Aliszer Dżaliłow (Istiklol Duszanbe)
Prognoza: Jedyny debiutant turnieju. Rywalizując z Chinami czy Libanem może namieszać. Swoją siłę pokłada w ambicji i zgraniu, które wynikają z trzonu drużyny zbudowanej wokół występującego w azjatyckiej Lidze Mistrzów Istiklolu Duszanbe.
GRUPA B
STAJNIA CZARNYCH KONI
Nie licząc słabej w skali Azji Syrii, każdy uczestnik tej grupy może liczyć na „coś więcej”. Australia będzie atakować finał z drugiego szeregu, Uzbekistan od dłuższego czasu lawiruje w fazie pucharowej, a również Indie mają chrapkę na drugie wyjście z grupy w swojej historii. Warto śledzić tę grupę, bo być może znajduje się w niej czarny koń turnieju.
AUSTRALIA
Sukcesy: Mistrz Azji (2015), wicemistrz Azji (2011), mistrz Oceanii (1980, 1986, 2000, 2004), 2. miejsce Pucharu Konfederacji (1997), 3. miejsce Pucharu Konfederacji (2001)
Miejsce w rankingu FIFA: 25.
Przydomek: Socceroos
Trener: Graham Arnold
Gwiazda: Harry Souttar (Leicester)
Prognoza: Pewniak do awansu i do tego, by zajść daleko. Australijczycy zawsze są groźni, choć w poprzednich latach przeszli lekkie załamanie. Aktualnie to nowa drużyna, w której wielu graczy debiutowało na przestrzeni 2-3 lat.
UZBEKISTAN
Sukcesy: 4. miejsce Pucharu Azji (2011)
Miejsce w rankingu FIFA: 68.
Przydomek: Białe wilki
Trener: Srecko Katanec (Słowenia)
Gwiazda: Otabek Szukorow (bez klubu)
Prognoza: Praktycznie co Puchar Azji wychodzą z grupy i są groźni dla każdego. Choć ich przydomek brzmi „Białe wilki”, mogą stać się czarnym koniem turnieju. Jak na skalę kontynentu, bardzo solidny i równy zespół.
SYRIA
Sukcesy: 6x faza grupowa Pucharu Azji
Miejsce w rankingu FIFA: 91.
Przydomek: Orły z Qasioun
Trener: Hector Cuper (Argentyna)
Gwiazda: Omar Khribin (Al-Wahda)
Prognoza: Choć Syryjczycy starali się wzmocnić powołując do kadry graczy urodzonych w innych krajach świata, ostatnio nie radzili sobie najlepiej. Nie mają większych szans z Australią i Uzbekistanem. Będzie im trudno o wyjście z grupy.
INDIE
Sukcesy: Wicemistrz Azji (1964)
Miejsce w rankingu FIFA: 102.
Przydomek: Niebieskie tygrysy
Trener: Igor Stimac (Chorwacja)
Gwiazda: Sunil Chhetri (Bengaluru FC)
Prognoza: Najsilniejszy zespół 4. koszyka. Spróbuje wyprzedzić Syrię i powalczyć o awans z 3. lokaty, ale to nie będzie proste. Indiom udało się to tylko raz, w 1964 roku, kiedy zostały potem wicemistrzem kontynentu.
GRUPA C
STARCIE PÓŁFINALISTÓW
Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie to półfinaliści ostatniego Pucharu Azji. Tuż przed metą obie te ekipy doznały wtedy wysokich porażek i teraz liczą na rekompensatę. W obu ekipach grają znakomici napastnicy. Irańczycy mają Taremiego czy Azmouna, a ZEA króla strzelców z roku 2015, Aliego Mabkhouta. Warty uwagi jest powrót na turniej po 56 latach Hongkongu, który awansował w znacznej mierze dzięki fartownym eliminacjom.
IRAN
Sukcesy: Mistrz Azji (1968, 1972, 1976), 3. miejsce (1980, 1988, 1996, 2004, 2019)
Miejsce w rankingu FIFA: 21.
Przydomek: Perskie gwiazdy
Trener: Amir Ghalenoei
Gwiazda: Mehdi Taremi (Porto)
Prognoza: Jeden z głównych faworytów Pucharu. W rankingu FIFA wyprzedzany tylko przez Japonię. Na sukces w mistrzostwach Azji czeka już 48 lat! Po raz pierwszy od 2011 roku Iran jest prowadzony przez... Irańczyka.
ZJEDNOCZONE EMIRATY ARABSKIE
Sukcesy: Wicemistrz Azji (1996), 3. miejsce (2015, 2019)
Miejsce w rankingu FIFA: 64.
Przydomek: Białe koszule
Trener: Paulo Bento (Portugalia)
Gwiazda: Ali Mabkhout (Al-Jazira)
Prognoza: Chwalony za swoją pracę z kadrą jest niedoszły selekcjoner Polski, Paulo Bento. ZEA w ostatnich latach znakomicie radziły sobie w Pucharze Azji. Ich gwiazdą jest Ali Mabkhout, król strzelców turnieju z 2015 roku.
PALESTYNA
Sukcesy: Faza grupowa Pucharu Azji (2015, 2019)
Miejsce w rankingu FIFA: 99.
Przydomek: Lwy Kanaan
Trener: Makram Dabboub (Tunezja)
Gwiazda: Oday Dabbagh (RSC Charleroi)
Prognoza: Z wiadomych względów mecze Palestyny przepełnione będą politycznymi podtekstami. Piłkarze na tej fali będą liczyć na historyczny awans, choć seria 8 meczów bez wygranej oraz obecność Iranu i ZEA w grupie nie napawają optymizmem.
HONGKONG
Sukcesy: 3. miejsce w Pucharze Azji (1956)
Miejsce w rankingu FIFA: 150.
Przydomek: Smoki
Trener: Joern Andersen (Norwegia)
Gwiazda: Matt Orr (Guangxi Pingguo Haliao )
Prognoza: Najniżej klasyfikowany uczestnik mistrzostw w rankingu FIFA. „Smoki” nie grały w PA od 1968 roku i na udział czekały najdłużej spośród wszystkich uczestników. Były pierwszym brązowym medalistą turnieju w historii, ale teraz będą dostarczać tylko punktów.
Opracował Piotr Tubacki