Weekend na bezrobociu

Jacek Zieliński pożegnał się z Cracovią piątkowym remisem z ŁKS-em.

 

Nikłe były szanse, że 63-letni szkoleniowiec otrzyma propozycję przedłużenia kontraktu, ale klub postanowił zakończyć z nim współpracę już teraz – po 7. z rzędu meczu bez wygranej. W ostatnich tygodniach podopieczni Zielińskiego często nie prezentowali się najgorzej, ale poza pierwszym wiosennym meczem nie zgadzały się wyniki. Z łodzianami, po rozmowach rady drużyny z prezesem Mateuszem Dróżdżem na temat nieciekawej sytuacji w tabeli, grali nerwowo i słabo. Mogli się prześliznąć, bo prowadzili 1:0 i 2:1, ale ambitny ŁKS walczył do końca. – Pierwsze, co się nasuwa, patrząc na wynik, to duma i szacunek. Nie był to łatwy mecz, po tym, co spotkało nas tydzień temu (porażka 0:6 z Jagiellonią – przyp. red.) – mówił ich trener Marcin Matysiak.

 

Mniej udana przygoda

Po końcowym gwizdku piłkarze Cracovii nie rwali się, by podejść pod sektor najzagorzalszych kibiców, ale na krótko stanęli z nimi twarzą w twarz. Jacek Zieliński był już chyba w szatni, gdy po stadionie niosły się okrzyki z pytaniem „Gdzie jest trener?”, w pewnym momencie z dodatkiem wulgarnego słowa. Jeszcze przed ogłoszeniem rozstania, ale z wyrazem twarzy zwiastującym koniec współpracy, szkoleniowiec tłumaczył się, dlaczego nie pojawił się pod sektorem za bramką. – W swojej 30-letniej karierze trenerskiej, a może bardziej przygodzie, nie zdarzyło mi się podchodzić do kibiców i tłumaczyć się ze swoich decyzji. Rozmawialiśmy przed meczem z Pogonią. Szanuję ich, ale niech mi wybaczą, bo nie jestem zwolennikiem takich spotkań – tłumaczył. W swojej drugiej przygodzie z „Pasami”, trwającej od listopada 2021, poprowadził drużynę w 81 ligowych meczach, w których zdobyła 104 punkty. Była zdecydowanie mniej udana od pracy w latach 2015-17, gdy doprowadził zespół do eliminacji Ligi Europy.

 

Trener z rezerw

Propozycję pracy w Cracovii otrzymał Dawid Szulczyk, obecnie trener Warty Poznań. Do końca sezonu zespół będzie prowadził 35-letni Dawid Kroczek, trener nieistniejących jeszcze rezerw. W jego sztabie znajdą się Maciej Palczewski (był trener bramkarzy w I drużynie, koordynator w akademii), a także zatrudniony niedawno Tomasz Przekaza, dyrektor analizy.

 

Michał Knura